wtorek, 3 września 2013

Jak nie wpaść w HRowe bagno, czyli jak ułatwić sobie poszukiwanie pracy w miejskiej dżungli?



Kilkadziesiąt ogłoszeń o pracę na dobę. Tajemniczy, milczący dział personalny (HR). Tłum rywalizujących kandydatów.
Szara codzienność. Jak sobie z nią poradzić i zwiększyć szanse na sukces=zatrudnienie?



>> Ty. (Do)wiedz się, gdzie chcesz pracować, co robić, dlaczego akurat to, z kim, jak długo, za jaką kwotę. Wszystko. Rachunek sumienia i research ulubionej branży to absolutny wytrych do kariery.

>> Ludzie. Zawsze zwracaj się do konkretnych ludzi (imię i nazwisko nie zawsze jest konieczne), którzy zajmują stanowiska decyzyjne w sprawie Twojego stanowiska. Rzucanie aplikacji w przestrzeń, to… rzucanie aplikacji w niewiadomą przestrzeń.

>> Kultura. Niby proste, a jednak! Bycie sobą to jedno, ale ludziom należy się szacunek – panu/staruszkowi ochroniarzowi, pani/dziewczynie na recepcji, rekruterowi, konsultantowi. Niby mało ważne stanowiska, ale potrafią utrudnić życie.

>> Wskazówki. Ogłoszenia online mają ich wystarczająco dużo, jak na początek rekrutacji. Musisz je tylko dokładnie przeczytać (dokładnie, znaczy: szczegółowo, wnikliwie, precyzyjnie, gruntownie…) i wdrożyć w rzeczywistość.

>> Przygotowanie. Internet to baza informacji. Należy ją gruntownie przeszukać wg tego, czego poszukujesz. Absolutne minimum informacji o firmie to zakres oferowanych przez nią usług i działy firmy. Warto odświeżyć sobie info nt. firmy na smartfonie (możesz też spisać na kartce papieru!) przed wejściem na rozmowę lub rozmową telefoniczną.

>> Trendy. Ciągle nie masz czasu? Nie czytasz gazet? Nie masz czasu na eventy? Może warto chociaż „posiedzieć” na linkach z FB firm z Twojej branży. Gwarantuję najświeższe nowinki! Czasem mogą głęboko pochłonąć.

>> Mów. Mów, rozmawiaj, pytaj, słuchaj. Fakt – szukasz konkretnej pracy. To informacja, którą należy posłać w świat i przekazać ludziom. Ludzie, mam na myśli - współlokatorkę, brata, chłopaka siostry, kuzynkę, nową osobę na evencie, obcego w sieci. W społeczeństwie informacyjnym informacja to wartość, trzeba tylko ją ładnie przekazać.

>> W sieci. Stwórz własną wizytówkę w sieci – prezentację, mind map, film, ikonografikę, portfolio lub co dusza zapragnie i udostępnij innym online. Ważne, żeby była chwytliwa i adekwatna do branży i rzeczywistości.

>> Prezentacja. Naucz się sprzedawać siebie. Jesteś chodzącą wizytówką. To czy ktoś będzie chciał przeczytać ją jeszcze raz, zależy tylko od jej treści.


>> Networking. Robisz to co dzień - udzielasz się na forach internetowych, komentujesz na FB, dobrze się bawisz na eventach, a w rzeczywistości – budujesz sieć kontaktów. Każdego dnia masz szansę poznać kogoś z branży. Ważne, gdzie istniejesz.

10 wskazówek x 100% Twojego zaangażowania = idealna praca!

Powodzenia!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz